„Dobra komunikacja z konsumentami i klientami ma (…) wymiar jakościowy, który można scharakteryzować jako prywatny dialog. Chodzi o to, by obie strony miały do siebie zaufanie pozwalające im rozmawiać bezpośrednio, jak starzy przyjaciele, ze świadomością, że jedna strona uszanuje stanowisko drugiej. Tam, gdzie ma to miejsce, komunikacja zaczyna spełniać wymogi modelu dwukierunkowego symetrycznego, owego ideału uważanego za wzór doskonałości w public relations.”
(Anthony Davis „Public relations” / Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2007)

Content marketing można porównać do dobrego przyjaciela. Kiedy spotykasz się z bliską Ci osobą chcesz wiedzieć, co nowego dzieje się w jej życiu – cieszysz się jej sukcesami i chętnie słuchasz opowieści o nowej pracy, zaręczynach czy zakupie nowego mieszkania. Oczekujesz jednak pewnej wzajemności – przyjaciel jest też tą osobą, do której zwrócisz się po radę, kiedy masz problem i od której oczekujesz uzyskania pomocy.
Wyobraź sobie, że najlepszy przyjaciel notorycznie się przechwala, a kiedy Ty usiłujesz zwrócić się do niego ze swoimi potrzebami – ignoruje Cię. Do tego ma fatalne poczucie humoru. Czy będziesz utrzymywać relację, czy jednak uznasz ją za stratę czasu i zawrzesz nową znajomość, która będzie opierać się na obopólnych korzyściach?
Tak samo dzieje się w relacji przedsiębiorca – klient. Jeżeli komunikacja firmy opiera się tylko i wyłącznie na „ja” – wkrótce zostanie zignorowana. Opowiadaj o swoich produktach i chwal się sukcesami, ale upewnij się, że zachowujesz właściwe proporcje. Priorytetem zawsze jest Twój odbiorca i to co, TY jako firma możesz dla niego zrobić.

zdjęcie: Frits Ahlefeldt Laurvig